JACEK CHRUŚCIEL AUTOREM KSIĄŻKI „POCZĄTEK”

„Jeśli chcesz zmieniać świat, weź do ręki pióro i pisz.”

Miło nam poinformować, że Jacek Chruściel- uczeń klasy 4 Technikum w zawodzie technik informatyk wydał swoją pierwszą książkę zatytułowaną „Początek”. Poniżej prezentujemy wywiad tego młodego autora z nauczycielką języka polskiego - panią Agnieszką Ziębą - Kubik.

Agnieszka Zięba – Kubik: Napisałeś i wydałeś książkę tuż przed maturą. Nie miałeś pilniejszych spraw?

Jacek Chruściel: Na pewno pilniejsze sprawy były… Nauka do matury jest dla mnie pilną sprawą, bo chcę ją zdać. Aczkolwiek od początku tego roku jakoś najlepiej mi się pisało. Szczególnie, że ostatnio zaszło sporo zmian w moim życiu i pomyślałem, że to wspaniały czas na dokończenie książki, która czeka w biurku od dawna.

A.Z. – K.: Kiedy zakiełkowała myśl o własnej książce?

J. Ch.: Książkę zacząłem pisać pod koniec 2019 r. Jest trochę historią o mnie, o różnych sytuacjach z mojego życia. Stwierdziłem, że chciałbym przelać na papier emocje z tamtego czasu. Dlatego zacząłem pisać.

A.Z. – K.: Jak powstawała twoja książka?

J.Ch.: Na samym początku powstały dwa pierwsze rozdziały. Później miałem jakieś inne zajęcia. Dopiero na początku 2021 r. zająłem się pisaniem naprawdę intensywnie. Wtedy przeredagowałem wcześniejsze rozdziały i dopisałem pozostałe. To chyba wszystko.

A.Z. – K.: Twoja opowieść nie jest zbyt optymistyczna. Czy dobrze czujesz się w takim mrocznym klimacie, kiedy trzeba zastanawiać się np. nad wartością życia?

J.Ch.: Miałem w życiu kilka takich sytuacji, które kazały mi zastanowić się nad sensem życia. Bliskie osoby, które wcześniej czytały moją książkę, również zwróciły na to uwagę. Ale moja książka to fikcyjna historia. Tylko emocje towarzyszące głównemu bohaterowi przypominają nieco te, które towarzyszyły mi w ostatnich 2 – 3 latach.

A.Z – K.: Wspomniałeś głównego bohatera, o którego chcę teraz zapytać. Czy – lub jak bardzo – Aron przypomina Ciebie?

J.Ch.: Aron przypomina mnie tylko przeżywanymi emocjami. Stworzyłem bohatera, ale nie chciałem pisać o sobie. Choroba bohatera wydawała się najlepszym nośnikiem wszystkiego, co chciałem przekazać.

A.Z. – K.: Tytuł twojej książki to „Początek”. Wydaje się tu wieloznaczny.

J.Ch.: Tak. „Początek”, bo to pierwsza moja książka. I nie ostatnia – mogę to już powiedzieć. Chciałem też, aby czytelnicy wiedzieli, że każdy koniec jest początkiem czegoś nowego, że koniec nigdy nie jest definitywny i zawsze jest szansa na to, że będzie lepiej. Dlatego zakończenie powieści jest otwarte.

A.Z. – K.: Powiedziałeś, że to pierwsza książka, ale nie ostatnia. Nie zamierzasz więc tracić kontaktu z pisaniem. A może masz już coś w szufladzie?

J.Ch.: Dziś mogę potwierdzić, że już pracuję nad kolejna książką. Mam gotowy zarys całej fabuły, charakterystykę postaci i tytuł. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, książka będzie moim prezentem już na grudniowe święta.

A.Z. – K.: Dziękuję za rozmowę. Zapewne wiesz, że wydanie własnej książki przez ucznia jest niecodziennym wydarzeniem i wiele osób z twojej szkoły  cieszy się z tego sukcesu oraz życzy następnych.

J.Ch.: Dziękuję również.

Zainteresowanych zachęcamy do zakupu książki. Szczegółowe informacje znajdują się
w podanym linku: https://ridero.eu/pl/books/poczatek_1/

Kilka egzemplarzy dostępnych jest w bibliotece szkolnej.